Niezwykłe spotkanie, czyli polanickie przyjaźnie

Mam kilku takich czytelników, którzy prawie od początku, czyli od kilku lat, śledzą moje pisanie, czasem je nawet komentując – stąd wiem o ich istnieniu i kojarzę ich imiona lub psudonimy, jakimi się podpisują. Ponad tydzień po wpisie o polanickim pamiętniku mojej mamy, zajrzała na blog jedna z takich „starych” czytelniczek, która jak się później […]

Czytaj dalej Niezwykłe spotkanie, czyli polanickie przyjaźnie

Jak siedemdziesiąt lat temu wpisywano się do pamiętnika

Obiecałam pokazać więcej wpisów z pamiętnika mojej Mamy Jasi, tego który założyła w lipcu 1947 roku, kiedy mieszkała w internacie w Polanicy – Zdroju. Są tam dedykacje od kolegów i od koleżanek, ale też od nauczycieli, którzy wpisywali się „swojej uczennicy”. Wiersze, wierszyki, czasem troszkę naiwne („Kochaj każdego, byle nie wrednego”), ale też wiele mądrych […]

Czytaj dalej Jak siedemdziesiąt lat temu wpisywano się do pamiętnika

„Nie wierz mężczyźnie …”

TEKST, KTÓRY ZNALAZŁ SIĘ W FINAŁOWEJ TRÓJCE  KONKURSU  „GALA TWÓRCÓW 2015” W KATEGORII „TEKST ROKU” Kochany Sierożka, już dawno chciałam napisać do Ciebie list, bo … stałeś mi się bardzo bliski.  Teraz, kiedy tyle się o Tobie dowiedziałam, przyszedł chyba czas, żeby to zrobić. Czasem wydaje mi się, że się w Tobie zakochałam – w tym pięknym […]

Czytaj dalej „Nie wierz mężczyźnie …”